Odczuwając wewnętrzny spokój jesteś pewny tego, co robisz, masz zaufanie do siebie i Wszechświata. Opinia innych ludzi nie jest dla Ciebie wyznacznikiem.
Harmonia wewnętrzna będzie otulać Cię miłością do samego siebie. Da Ci poczucie bezpieczeństwa w każdym miejscu i w każdej sytuacji
To wrażenie, że zawsze jesteś tam, gdzie powinieneś być i robisz to, co jest dla Ciebie najbardziej korzystne.
Poczucie bezpieczeństwa odgrywa tu kluczową rolę – Ty wiesz, że po prostu jesteś bezpieczny.
Taki stan jest dostępny dla każdego, nie ukrywam jednak, że wymaga pracy ze sobą, poszerzania świadomości i bycia tu i teraz.
Ale wszystko jest możliwe dla każdego z nas.
Możemy wybrać strach i lęk. I dokładnie w takim świecie przyjdzie nam żyć.
Możemy być świadomi, podnosić swoje wibracje i wybrać spokój i harmonię. I dokładnie w takim świecie będziemy funkcjonować.
Tworząc każdy z nas wysokie wibracje, wysyłając miłość i światło tworzymy globalne pole morfogenetyczne miłości. I to pole ma ogromną moc, dużo większą niż pole strachu.
Trzeba mieć świadomość, które pole zasilamy swoją energią. Mamy wybór i wolną wolę – zatem, w jakim świecie chcesz żyć?
Wybór wydaje się oczywisty.
A jednak wiele osób podłącza się, czy to świadomie, czy też nie do pola strachu.
To nie jest nasz naturalny stan.
Przyszliśmy tu, na tą Ziemię, aby cieszyć się, radować i żyć pełnią życia w miłości.
Dlatego potrzebujemy nauczyć się bycia w stanie harmonii i połączenia ze sobą.
To pozwoli nam zmienić przestrzeń wokół siebie i zacząć żyć w świecie pełnym miłości, światła, wzruszenia, pozytywnego doświadczania.
Naprawdę od każdego z nas zależy, jak będziemy się czuli sami ze sobą i co zamanifestuje się w naszej rzeczywistości.
Jak osiągnąć wewnętrzny spokój i harmonię?
Od czego zacząć? – od prostych rzeczy. 🙂
- Zwracaj świadomie uwagę, o czym myślisz i co mówisz.
- Zastanów się, gdzie kierujesz swoją uwagę i co zasilasz swoją energią?
- Wdzięczność na co dzień podniesie Twoje wibracje.
- Środowisko, w jakim przebywasz też ma znaczenie – unikaj osób skoncentrowanych na problemach i narzekaniu.
- I pamiętaj, że „martwienie się ” to modlitwa o kłopoty.
Te proste działania mają na celu podwyższanie naszych wibracji. Ale uczą nas też uważności i bycia tu i teraz. Ponieważ świadomie zwracamy uwagę na swoje myśli, czy wypowiedzi.
Zauważamy też ile cudownych rzeczy przydarza nam się co dzień. I że tak naprawdę ciągle mamy doczynienia z cudami tylko do tej pory, jakoś ich nie zauważaliśmy.
Zamiast skupiać się na problemach i narzekaniu będziemy świadomie szukać rozwiązań. A to przyniesie nam odpowiedzi od Wszechświata.
I wszystko zacznie się układać samo, bez większego wysiłku. Ale przez nasze świadome zaangażowanie tu i teraz.
Jeśli konsekwentnie w taki sposób będziemy funkcjonować, bardzo szybko zobaczymy, jak zmienia się świat wokół nas.
Ile pozytywnych rzeczy zaczyna się dziać.
Jak szybko manifestują się nasze marzenia i pragnienia.
Spokój i wewnętrzna harmonia w nas dadzą wyraz w naszej rzeczywistości.
Dlatego warto popracować z ograniczającymi schematami i przekonaniami, aby utworzyć nowe, korzystne i wspierające nas wzorce.
Wtedy na początku wypracowany, wyuczony stan spokoju i harmonii stanie się dla nas stanem naturalnym.
I tak, jak łatwo teraz jest narzekać, czy wchodzić w pole strachu.
Tak samo łatwo będzie być na pozytywnym autopilocie.:-).
Małgorzata G. Sasinowska _ Lilli Hali